Prokurator Bartłomiej Wróblewski? Nie, to nie przejęzyczenie. Prezes Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii ma mieć uprawnienia takie same jak prokuratura. Po co? Oficjalnie po to aby walczyć o rodzinę i demografię. W rzeczywistości będzie to prawdopodobnie coś w rodzaju ideologicznego Urzędu Bezpieczeństwa.

Instytucja ta jest zupełnie niepotrzebna, nie ma żadnych, jasno określonych celów, a jej stworzenie może posłużyć zupełnie innym celom niż deklarowanym. Nietrudno sobie wyobrazić zaangażowanie prokuratura Wróblewskiego we wszystkie sprawy ideologiczne, które dzieją się w naszym kraju.

Reklamy

Urząd Bezpieczeństwa Ideologicznego będzie miał bowiem na swoim czele człowieka głęboko zaangażowanego w sprawy ideologiczne. Jakby mało było drakońskiego prawa, jakby mało było śmierci kobiet i dzieci. Jakby mało ludzi umarło czy głoduje przez nowe podatki. PiS rozpętuje kolejną wojnę i daje kolejnemu działaczowi zarobić. Dając przy tym mu do ręki bardzo groźne narzędzie.

Urząd Bezpieczeństwa Ideologicznego to pomysł na nowy konflikt w Polsce. Pomysł zły, totalitarny, szkodliwy i kosztowny. Musimy tą chorą władzę odsunąć i rozliczyć. Inaczej w tym kraju nie da się żyć!

W Polsce już były różnego rodzaju Urzędy Bezpieczeństwa. Jak to się skończy, wszyscy wiedzą…

Poprzedni artykułMiędzynarodowy skandal. Polska nie potępiła Białorusi na forum OBWE
Następny artykułPycha, chciwość i buta. Oto prawdziwy program PiS