Łukasz Szumowski, gdy jeszcze był ministrem zdrowia, zawierzył polską służbę zdrowia Matce Boskiej. Nie wyszło. Matka Boska nie tylko nie wzięła służby pod opiekę, ale też zostawiła Polskę samą z PiS i tymi problemami.
Może to znaczyć tylko jedno. Gdzieś tam w niebiosach Pan postanowił odwrócić się od Polski. Zostawił nas z Kaczyńskim. Mamy zająć się tym sami. To wielka odpowiedzialność i potrzeba naprawdę dużego formatu przywódców, aby z tej matni wyjść. A wyjść musimy, bo służba zdrowia nie działa, o czym codziennie Morawieckiemu przypomina Białe Miasteczko pod Kancelarią Premiera. Nie działają też sądy i prokuratury, o czym Ziobrze codziennie przypomina Czerwone Miasteczko pod ministerstwem niesprawiedliwości.
Reklamy
Sytuacja jest fatalna. Jeśli nawet Bóg odwrócił się od Polski, to musimy razem, jako cały Naród, zrzucić jarzmo kaczyzmu i przywrócić w naszym kraju normalność.