Rząd nie jest w stanie wprowadzić lockdownu a wręcz ma zakaz to robić. Dlaczego? Bo finanse publiczne są w tak opłakanym stanie, że jakiekolwiek zachwianie wpływami może spowodować zawalenie się całego systemu.
Morawiecki modli się aktualnie o to, aby Polacy wydali jak najwięcej pieniędzy na prezenty. Im więcej pieniędzy wydadzą, tym więcej podatków wpadnie z powrotem do kasy państwa.
Reklamy
Informację o możliwości blokowania jakichkolwiek działań, które ograniczą rozwój epidemii, dostaliśmy z okolic Ministerstwa Finansów. To tam miał powstać katastroficzny scenariusz, który przeraził polityków PiS. Wykazano w nim, że jakakolwiek próba blokowania gospodarki grozi katastrofą. Drugim powodem, o którym mówią politycy PiS, jest możliwość przyspieszonych wyborów. Ogłoszenie ich w momencie, gdy zamykane są firmy, gwarantuje PiS-owi przegraną.
Kaczyński doprowadził Polskę na skraj przepaści.