Nowa afera PiS: czy minister przekazywał materiały funkcjonariuszowi TVPiS?

Jeden z wysokich rangą polityków układu władzy miał przekazywać materiały operacyjne na opozycję funkcjonariuszowi TVPiS w celu użycia w czasie kampanii wyborczej – twierdzą źródła zbliżone do telewizji.

Materiały te miały być znane przed emisją wyłącznie bardzo wąskiemu gronu osób. Pochodziły m.in. z prowadzonych na bieżąco podsłuchów i monitoringu u operatora komórkowego. Służby specjalne mają, teoretycznie za zgodą sądu, możliwość prowadzenia takich kontroli w zasadzie on-line. Przy tej sprawie afera Watergate może okazać się błahostką.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Walka z opozycją w Polsce przybiera najróżniejsze oblicza. Jeden z pomysłów na oszukiwanie w polityce to podsłuchiwanie przeciwników i wykorzystywanie pozyskanej wiedzy zarówno w formie ataków jak i szerzej, w prowadzeniu polityki jako takiej. Ta niewielka grupa osób, działających w porozumieniu przeciwko politykom opozycji, popełniła najprawdopodobniej kilka poważnych przestępstw.

Sprawa ta nie da się jednak wyjaśnić bez powołania komisji śledczej. Wiele wątków ustalano zapewne ustnie, bez tworzenia dokumentacji papierowej a część dowodów mogła zostać zniszczona.

Mamy XXI wiek. Polityka jest coraz bardziej brudna i coraz bardziej brutalna. Warto jednak wiedzieć do czego są zdolni ludzie, którzy dzisiaj są u władzy.