PiS na granicy: błąd za błędem

Generał Piotr Pytel, w latach 2014–2015 szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, w rozmowie z portalem NaTemat mocno punktuje wszystkie błędy popełnione przez PiS na granicy z Białorusią.

– Mamy do czynienia z grupą uchodźców, nie jakąś przytłaczającą, która dokonała amatorskiej próby przedarcia się. Wdrożenie normalnych procedur w ramach współpracy europejskiej byłoby najlepszym rozwiązaniem dla szybkiego obniżenia poziomu zagrożenia sytuacji. Przy jednoczesnym podjęciu na szczeblu rządowym i międzynarodowym rozmów o ewentualnych sankcjach wobec rządu Łukaszenki. Czy tak PiS zrobi, czy mu na tym zależy? Wątpię – zauważa Pytel.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Z uwagi na stan wyjątkowy i zakaz wstępu mediów w rejon przygraniczny, mamy bardzo ograniczony wgląd w to, co się dzieje w okolicach przejścia w Kuźnicy. Materiał filmowy zamieszczony przez MON pokazuje amatorskie próby sforsowania granicy – zauważa generał.

Jego zdaniem fakt, że cała sytuacja jest wymyślona i kierowana przez służby Łukaszenki powoduje, iże nie mamy pewności „czy ich intencją było przedarcie się uchodźców przez granicę, doprowadzenie do wtargnięcia na teren naszego kraju, czy to zabieg o charakterze propagandowo-manipulacyjnym”.

Źródło: NaTemat