To aż niewiarygodne, by w taki sposób uczcić Święto Niepodległości. Jednak Jarosław Kaczyński wykorzystał ten dzień by opowiadać o… agentach. To oni zapewne mają paraliżować i korumpować Zjednoczoną Prawicę.
– To nie chodzi już tylko o polityków, chodzi o oddziaływanie sił wewnętrznych. Powtarzam: w czasie kryzysów strzeżcie się agentów. Trzeba ich rozpoznawać, trzeba wiedzieć, że ta bitwa, która w tej chwili się toczy, jest bitwą przede wszystkim o świadomość – stwierdził Kaczyński przemawiając w sali Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół.
Jego zdaniem agentom „chodzi o to, by odwołując się do szlachetnych odruchów jakim jest empatia doprowadzić do skruszenia naszego oporu”.
– Nie zdołają nas złamać. Nie ma lepszego dnia, żeby to przypomnieć. Podejmowano błędne decyzje, my podejmujemy decyzje słuszne i dalej będziemy zwyciężać. Pozdrawiam wszystkich uczestników marszy niepodległości, które odbyły się dzisiaj w Polsce – przekonywał Kaczyński.