Nieudane małżeństwo Kaczyńskiego z Bąkiewiczem. Narodowy obciążają prezesa PiS

Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę z faktu, że małżeństwo z narodowcami od Bąkiewicza obciąża wizerunkowo PiS i odsuwa od niego ważny, umiarkowany elektorat. Jest to największa grupa wyborców. Desperackie poszukiwanie sojuszników skończyło się spadkami w sondażach. Fikcyjna wojna na granicy nie pomoże, szczególnie w obliczu fatalnej sytuacji gospodarczej.

Bąkiewicz okazał się drogą donikąd. Narodowców jest zbyt mało i są zbyt skrajni dla umiarkowanego elektoratu. Do tego na Marszu Niepodległości wielokrotnie krytykowano PiS, co Kaczyński odebrał jako atak na siebie. Okazało się, że 3 miliony złotych, które przekazano nacjonalistom (niestety z naszych podatków), wyrzucono w błoto.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sytuacja Kaczyńskiego jest dzisiaj bardzo słaba. Głównie z powodu błędów prezesa PiS i rosnących kosztów życia. Ludzie mają dość drożyzny i niepewności. Władza Nowogrodzkiej po prostu się kończy.