PiS powoła spółkę Narodowe Polskie Mury? Kłopot Kaczyńskiego na granicy

Dlaczego nie powstają żadne zabezpieczenia na granicy? Bo w PiS żrą się o stanowisko prezesa – głosi popularny ostatnio w Warszawie dowcip.

Najpierw powołają spółkę “Narodowe Polskie Mury”, potem wybiorą prezesa i członków zarządu z pensją 300 tys zł na rękę, potem zrobią rekrutacje spośród rodzin pisowców, a potem już tylko doić ile wlezie – żartują internauci.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kaczyński nie wie jak skutecznie zabezpieczyć Polskę przed migrantami. Wie za to, że trzymanie ich w prowizoryczny sposób na granicy bez dostępu dziennikarzy powoduje ogniskowanie uwagi na tym miejscu a odwraca oczy społeczeństwa od kryzysu.

Dlatego ta sprawa będzie wykorzystywana nie tygodnie, nie miesiące, ale całe lata!

W tym czasie Narodowe Polskie Mury zmienią prezesa siedem razy. Koszt działania spółki przekroczy 200 milionów złotych a muru jak nie było tak nie będzie. I można się śmiać, tylko cała sytuacja do złudzenia przypomina … CPK. Port lotniczy Baranów, to brzmi dumnie.