Wydaje się, że największe siły polityczne w Polsce kompletnie straciły z oczu sprawy kluczowe dla Polaków. PiS uprawia na granicy politykę, podczas gdy PO próbuje pokazywać jakie to niesie zagrożenia dla wolności. W dyskusję włączyli się nawet niektórzy dziennikarze po obu stronach tego sztucznego sporu. Nie tutaj jednak tkwi clue problemu. Sprawy bezpieczeństwa Polski są kluczowe a PiS je zaniedbał i teraz musimy ponosić tego skutki.

Czas więc na poważną dyskusję i rozliczenie winnych. Warto na przykład zadać pytanie o to, dlaczego premier nie otrzymał od służb specjalnych ostrzeżenia o nadchodzącym kryzysie. A może otrzymał, ale w natłoku zajęć związanych z promowaniem własnej osoby nie miał czasu na notatki Agencji Wywiadu?

Reklamy

Czas zapytać o to, czemu granica była tak słabo chroniona, że przeszło przez nią kilka tysięcy migrantów i trafiło bez żadnych dokumentów do Niemiec. Kto odpowiada za bezpieczeństwo? Czyżby minister Kamiński i jego pomocnik, Wąsik?

Bezpieczeństwo Polaków jest ważne i potrzebujemy dobrych i odpowiedzialnych rozwiązań, Ale rozliczymy winnych aktualnego stanu – jako społeczeństwo – w wyborach. A politycy i dziennikarze muszą zrozumieć, że za uprawianie polityki na granicy zostaną surowo ukarani. Politycy wyrzuceniem z polityki a dziennikarze odrzuceniem przez społeczeństwo.

Poprzedni artykułEpidemiczna katastrofa. Media grzmią o problemach na granicy, a w kraju umierają setki Polaków
Następny artykułAfera e-mailowa. Dworczyk o Zalewskiej: przeżarta kłamstwem do szpiku kości, baba z magla