Premier, jako najwyższy urzędnik państwowy, powinien być wzorem przejrzystości i przykładem najwyższych standardów. Tymczasem utajnianie majątku żony czy finansowanie kampanii wyborczej przez swoich protegowanych są przykładem zachowań wręcz odwrotnych i demoralizujących… – napisał Paweł Wojtunik.

Morawiecki ma bardzo wiele niewyjaśnionych afer i spraw. M.in. kwestię kredytów na słupa, poruszoną na taśmach prawdy z restauracji Sowa & Przyjaciele, ogromnej ilości nieruchomości, ukrytych poprzez przepisanie ich na żonę, nieruchomości za granicą, o których chodzą plotki w Sejmie, pieniędzy, które zarabiał w banku czy wreszcie wpłat na swoją kampanię od ludzi, których rozmieścił w różnych firmach oraz instytucjach.

Reklamy

Morawiecki miał też inspirować dziennikarzy do ataków na kolegów partyjnych – co ujawniła korespondencja ujawniona przez portal Poufna Rozmowa.

 

Poprzedni artykułCelne podsumowanie ostatnich miesięcy PiS: Polska PiS to kraj z brudnego papieru toaletowego
Następny artykułPremier stał za atakiem na Obajtka? “Ch*jki od Morawieckiego