Czarnek ma problem: szkoły głównym miejscem transmisji wirusa

Przemysław Czarnek stoi przed bardzo trudnym dylematem. Szkoły stały się głównym miejscem transferu wirusa w Polsce. Jednak zamknięcie ich uderza w wizerunek PiS i samego ministra, który wielokrotnie zapowiadał, że ich nie zamknie. Z drugiej strony za brak działań w tym zakresie Czarnkowi grozi odpowiedzialność karna z paragrafu za narażanie życia i zdrowia społeczeństwa.

Poufne analizy w tej sprawie trafiły już do ministerstwa edukacji. Znajdujący się między młotem a kowadłem Czarnek przyjął strategię przeczekania. Tyle, że ona może mu nic nie dać, bo ilość zakażeń rośnie wykładniczo z dnia na dzień a wielu z nich jeszcze nie wykryto. Ludzie boją się zgłaszać zachorowania.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W ten sposób koronawirus radośnie krąży po Polsce a władza udaje, że go nie ma. Dla tego obrzydliwego rządu liczy się bowiem tylko “polityczne złoto” i poparcie, dobro Polaków mają gdzieś.

Kaczyński, Morawiecki, Szumowski, Niedzielski i Czarnek odpowiadają za setki tysięcy nadmiarowych zgonów. I będą z tego rozliczeni.