Od początku kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią wiadomo, że atak jest skierowany nie tylko na Polskę, ale i na całą Unię Europejską. Wschodnia granica Polski jest przecież także granicą UE.

Tymczasem rząd polski zrobił wszystko, by tak się nie stało. Takie stanowisko jest co najmniej zastanawiające.

Reklamy

– Od początku konflikt na granicy z Białorusią powinien być umiędzynarodowiony. Obok Polaków powinni stać Francuzi, Hiszpanie, Włosi, czy Niemcy – zauważa Leszek Miller na Twitterze.

– To nie jest tylko polska granica ale także wschodnia granica UE. Dziwi stanowisko polskiego rządu, który tego nie chce – dodaje były premier.

Poprzedni artykułRozmowy z Mińskiem bez Polski. „To dowód naszej upadającej pozycji”
Następny artykułKuczyński mocno: Kaczor ile dziś spadnie Tupolewów?