Wydaje się, że Paweł Kukiz z bojownika o JOWy i demokrację bezpośrednią przeobraził się w podnóżek Jarosława Kaczyńskiego. Co spowodowało tą przemianę? Wiele osób spekuluje, że pieniądze, bo trudno oczekiwać że dorosły, dobrze znający polską rzeczywistość człowiek, by w krótkim czasie się tak zmienił.
Paweł Kukiz zaczynał ambitnie. Na okładce Do Rzeczy z 2013 roku prezentował się wymalowany w białoczerwone-barwy, nawiązujące do wojowniczej stylistyki. Stworzył dość prężnie działające środowisko, szczególnie młodych ludzi, których potem zostawił rozczarowanych swoimi decyzjami.
Kim jest dzisiaj? Ledwie podnóżkiem – komentują Polacy. Jak się czuje? Prawdopodobnie zmęczony i wypalony polityką. I trochę szkoda, że energia, którą włożył w zmiany, została zmarnowana. Bo pomysły miał, przynajmniej niektóre całkiem dobre. Dzisiaj z tego wszystkiego zostało rozmienienie się na drobne.
Chciał być kimś, ale nie wyszło. Polityka zmieliła go a idee wyparowały. Nie ma energii, nie ma woli, choruje na polityczny uwiąd. I zapewne już nigdy się z niego nie podniesie. Olbrzym okazał się kolejnym karłem.
#NiePotrafiszPawle.