Rzadko kiedy zdarza się, że rzecznik ministra zostaje przyłapany na kłamstwie tak wprost i za rękę. W przypadku bezprawnego zatrzymania dziennikarzy niedaleko granicy polsko-białoruskiej, ale już poza strefą stanu wyjątkowego, to się udało.
TVN zestawił nagranie dziennikarzy z oświadczeniami rzecznika i jednego z wojskowych. Widać jak na dłoni jak mijają się z prawdą… Wiarygodność zero. Tego typu materiały pokazują, że rządowym przekazom nie można ufać i należy mieć drugie, sprawdzone źródło informacji.
Reklamy
Nagranie tylko dla osób dorosłych: