Rząd PiS nie prowadzi polityki zagranicznej. Wszystkie działania są spóźnione, powierzchowne i robione bez przemyślenia, wyłącznie na potrzebę chwili. Zabrakło też rządowi zachowań humanitarnych i wrażliwości. Grają na czas, bo to odwraca uwagę Polaków od inflacji, pandemii i drożyzny – mówiła dzisiaj w jednej ze stacji telewizyjnej Bożena Żelazowska z PSL.
Ludowcy ws.kryzysu na granicy wykazało dużo dobrej woli i chęci współpracy, poparliśmy budowę muru na granicy, głosowaliśmy za ochroną polskich granic, wnieśliśmy poprawki, które miały zwiększyć bezpieczeństwo Polaków. Nalegamy,by dziennikarze mogli pracować w strefie stanu wyjątkowego oraz by rząd skorzystał wsparcie unijne, w tym pomoc służb Frontexu – mówiła.
Ludowcy zwracają uwagę, że PiS przez ostatnie sześć lat nie zrobił nic w sprawie granicy. Nie rozwinięto sieci posterunków, nie zbudowano nawet prowizorycznych zapór czy muru, który miał powstrzymać ASF. Kaczyński obiecywał, ż Polska będzie bezpieczna a tymczasem mieszkańcy przygranicznych miejscowości mówią, że granica była dziurawa jak sito. Gdzie to bezpieczeństwo – pyta PSL.
źródło: Twitter
Rząd Zjednoczonej Prawicy nie prowadzi polityki zagranicznej. Wszystkie działania są spóźnione, powierzchowne i na potrzebę chwili. Zabrakło też rządowi zachowań humanitarnych i wrażliwości. Grają na czas, bo to odwraca uwagę Polaków od inflacji, pandemii i drożyzny. @nowePSL pic.twitter.com/O82rJbgMdb
— Bożena Żelazowska (@Bozenazelazowsk) November 21, 2021