Znowu to zrobił! Janusz Kowalski, który od paru dni jest pośmiewiskiem całej Polski, zaliczył kolejną poważną wpadkę. Tym razem poszło o… reparacje od Niemiec. Bardzo ciekawy jest powód.

Solidarna Polska nie chce być dłużej z PiS w koalicji rządowej. Ziobro chce zrealizować plan nawiązania strategicznego sojuszu z częścią Konfederacji i w ten sposób uniezależnić się od Kaczyńskiego. Wypuścił więc Kowalskiego, który zaatakował Morawieckiego. Pretekstem do tego ataku była sprawa reparacji za II wojnę światową (!) od Niemiec, które obiecywał m.in. Arkadiusz Mularczyk.

Reklamy

Kowalski bardzo ostro potraktował Morawieckiego a to oznacza po prostu wojnę, nie tylko z premierem ale całym PiS. Kaczyński musi zareagować i prawdopodobnie to zrobi. Jego celem jest przecież dezintegracja Solidarnej Polski, podobnie jak to zrobił z Porozumieniem Gowina.

Ziobro o tym doskonale wie, nie tylko obserwując politykę, ale też przez swoich stronników, których w PiS ma sporo.

Atakowanie rządu jest postrzegane przez Kaczyńskiego jako zdrada. Z okolic Nowogrodzkiej dowiadujemy się, że w odpowiedzi do mediów ma być puszczony wyciek  na temat skłonności seksualnych jednego z posłów SP. Może być ciekawie.

Poprzedni artykułPiS to komuna pis: partia zabiera się za cenzurę sztuk teatralnych. Jak w 1968: ofiarą partii padną Dziady?
Następny artykułRadny PiS wysyłał dziecku pornografię. Chłopczykowi wysyłał też swoje nagie zdjęcia