Kompromitacja premiera! Morawieckiemu odmówiono głosu w Parlamencie Europejskim. “Nadużył naszej cierpliwości”

Mateusz Morawiecki nie zostanie dopuszczony do głosu w debacie w sprawie uchodźców w Parlamencie Europejskim. Oficjalne powody podano, ale nieoficjalnie europejscy politycy mówią wprost: nie będziemy dawać głosu człowiekowi, który nadużył naszej cierpliwości ostatnio. Przypomnijmy: Morawiecki wielokrotnie przedłużył czas przemówienia w Parlamencie ostatnio, więc teraz ma nieoficjalny zakaz wystąpień.

To potężna wpadka i kompromitacja polskiego premiera. Nie potrafił uszanować reguł, które rządzą w Parlamencie Europejskim, to jest traktowany teraz jak niegrzeczny uczniak postawiony do kąta. Być może to nauczy go i rozumu i kultury. Europa daje w ten sposób ważny sygnał PiS: nie przestrzegacie prawa, to was tu nie chcemy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Morawiecki, według naszych informacji, jest wściekły. Chciał wykorzystać mównicę by po raz kolejny opowiadać bajki swojemu elektoratowi. Odmówienie mu głosu stawia go też w bardzo złej pozycji wobec Kaczyńskiego. A przeciwnicy Morawieckiego w PiS już ostrzą zęby na odwołanie premiera.

Morawiecki jest w Europie skończony.

Informację jako pierwsze podało RMF FM.