Sądy działają tragicznie. To wina “reformy” Ziobry

Ziobro w opałach. Jego tak zwana reforma zniszczyła sądy i wydłużyła czasy postępowania. To kompromitacja ministra sprawiedliwości i jego pomysłów. Okazał się nieudacznikiem.

Sprawy cywilne procesowe rozpatrywane są przez 14,8 miesiąca (wcześniej 10,3), sprawy związane z prawem pracy 10,7 miesiąca (wcześniej 8,4), sprawy rodzinne 8 miesięcy (wcześniej 5,8) a sprawy gospodarcze 17,6 miesiąca (wcześniej 13,5).

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ziobro ma jeszcze jeden problem, jest nim protest pracowników prokuratur i sądów. Czerwone miasteczko jest ciągle obecne pod ministerstwem i codziennie przypomina nieudolnemu ministrowi, że ma problem. Niskie wynagrodzenia i fatalne warunki pracy są dużym problemem dla resortu.

Solidarna Polska ma po prostu pecha – czego się nie tknie, to spieprzy – komentują internauci. Czas na polityczny niebyt, panie Ziobro!