Portal NaTemat zastanawia się, jak długo na stanowisku szefa rządu utrzyma się Mateusz Morawiecki. Notowania PiS lecą bowiem nieubłaganie w dół. Także sam premier nie cieszy się osobistą sympatią Polaków, którzy negatywnie oceniają jego pracę.
– To jest chyba moment, kiedy Jarosław Kaczyński czeka, by dokonać zmiany. Premier z pandemią sobie nie poradził i to spada na niego. Poza tym inflacja, przecież wiele osób nawet nie wie, kim jest minister finansów, jak zapytamy o nazwisko. Do tego problem na granicy, gdzie chyba przeinwestowano wizerunkowo. Od roku przewiduję, że do politycznego odstrzału jest właśnie premier Morawiecki – zauważa w rozmowie z portalem specjalista od wizerunku, dr Mirosław Oczkoś.
– Najprostszą rzeczą jest wymiana premiera, bo to będzie spektakularne. To dałoby oddech ludowi PiS, że teraz jest czas na zmiany i naprawianie. Każda władza zużywa się i PiS nie jest tu wyjątkiem. Po 1989 r. nie było władzy tak nastawionej na propagandę – dodaje dr Oczkoś.
Kto w zamian? Na dziennikarskiej „giełdzie” pojawiają się rozmaite nazwiska. Mariusza Błaszczaka, Joachima Brudzińskiego czy nawet powrót Beaty Szydło.
Tylko czy taki manewr może odwrócić czekającą PiS katastrofę?