Wczoraj media obiegła rzekoma korespondencja elektroniczna między premierem a szefem resortu zdrowia. Premier stwierdził w niej, że lekarze onkolodzy „nie powinni już tak bardzo narzekać”, a minister Niedzielski zapewniał szefa rządu że dokłada wszelkich starań, by pomóc onkologii.

Te słowa zbulwersowały środowisko lekarzy onkologów, na co dzień stykających się z ludzkimi dramatami.

Reklamy

– Fakty są takie, że wyniki leczenia onkologicznego w Polsce są wyraźnie gorsze niż średnia w UE. Nakłady są jedne z najmniejszych, a ochrona zdrowia jest źle zorganizowana. System jest źle zarządzany, mniejszy jest dostęp do nowych technologii, a pieniądze są wydawane nieracjonalnie. Tego typu wypowiedzi są więc nadmiernie optymistyczne – mówi portalowi NaTemat prof. Jacek Jassem, kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. – To co mówi rząd, rozmija się z rzeczywistością – dodaje.

– Nikt nie przychodzi i nie pyta co zrobić, by chorym było lepiej. To ja jestem petentem w tej sytuacji. Nie mam w tym osobistego interesu, ale to ja patrzę w oczy pacjentom i usiłuję im jakoś pomóc – zauważa prof. Wiesław Jędrzejczak, hematolog z Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych CSK WUM.

Poprzedni artykułPiSu jazda w dół bez trzymanki. Tej fali już się nie da powstrzymać
Następny artykułMacron nie chciał wspólnej konferencji z Morawieckim? Te zdjęcia mówią wszystko!