Obchodzona jest właśnie szósta rocznica powstania Komitetu Obrony Demokracji. Z tej okazji postawiono pytanie, dlaczego tak silny ruch społeczny, szybko stracił impet? Wieli publicystów nie wyklucza, że stało się tak dzięki zaangażowaniu podległych PiS służb specjalnych.
– Ruch KOD rósł i stał się zbyt duży i zbyt silny. Nie było to na rękę władzy ani też partiom opozycyjnym. Podrywało to zaufanie do nich. Trzeba więc było ukręcić łeb temu ruchowi. A metody na to są stare jak świat. Zdyskredytować przywódcę i skłócić zarząd. Skutki? Wszyscy widzimy – zauważył Bohdan Cieśliński na Twitterze.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Uważam podobnie. KOD został zniszczony prawdopodobnie przez intrygę pisowskich służb, z wykorzystaniem kreta, błędu Kijowskiego i kilku ambitnych w zarządzie, którzy mu ten błąd pomogli popełnić – dodał z kolei Waldemar Kuczyński.
Uważam podobnie. KOD został zniszczony prawdopodobnie przez intrygę pisowskich służb, z wykorzystaniem kreta, błędu Kijowskiego i kilku ambitnych w zarządzie, którzy mu ten błąd pomogli popełnić. https://t.co/1dKq7evZxj
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) November 28, 2021
Trzeba mieć tylko nadzieję, że w swoim czasie prawda wyjdzie na jaw.