Po co im taka wiedza?! Urzędnicy mogą dowiedzieć się o stosowanej antykoncepcji!!!

Totalne zapędy PiS nie mają granic. Przygotowywana jest właśnie zmiana rozporządzenia w Systemie Informacji Medycznej, w której mają się znaleźć informacje o ciąży.

Ale to nie jest koniec. Mają się tam znaleźć dane dotyczące antykoncepcyjnych wkładkach domacicznych. Będzie to wiedza dostępna dla lekarzy i urzędników.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Można potem weryfikować, która z pań była w ciąży, która poroniła, a może nie poroniła, bo coś się stało i wyjechała za granicę – zauważył senator Krzysztof Brejza w rozmowie z Gazeta.pl,.

To jeszcze nie jest koniec obyczajowych pomysłów Prawa i Sprawiedliwości.

– W Systemie Informacji Medycznej znajdą się nie tylko informacje o ciąży, ale także o antykoncepcyjnych wkładkach domacicznych, czyli tzw. spirlach – informuje na Facebooku poseł Lewicy Marek Rutka.

Zasadne jest więc pytanie: po co rządzącym taka wiedza?!