Problem z Łukaszem Mejzą jest tak poważny, że zdesperowany Kaczyński kazał szukać możliwości współpracy z Konfederacją. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że Terlecki miał składać tej partii propozycję wspólnego rządzenia. Tymczasem TVPiS podbija bębenek publikując kompletnie niewiarygodne informacje o tym, ile to głosów by zdobył PiS wspólnie z Solidarną Polską i Konfederacją.

Informowaliśmy kilka dni temu, że PiS stracił większość w Sejmie. Kryzys związany z Łukaszem Mejzą doprowadził do największego kryzysu w obozie rządzącym. Układ władzy chwieje się w posadach a Kaczyński próbuje wszystkimi metodami utrzymać władzę. Stąd desperacki skok na Konfederację.

Reklamy

Jednak w interesie Konfederacji jest trzymać się od Kaczyńskiego jak najdalej. Nie ma więc możliwości, żeby to ugrupowanie współpracowało z PiS oficjalnie. Rozmowy mogą więc dotyczyć poszczególnych ustaw lub spraw. Ale czy to się uda? Bardzo wątpliwe.

Terlecki szuka więc innych posłów. Był na łowach w PO i PSL, ale nic nie wskórał – dowiadujemy się z okolic Sejmu.

Poprzedni artykułPlany totalnej cenzury. Narodowy Operator internetu i telefonii to mokry sen Kaczyńskiego
Następny artykułWalka sił dobra ze złem trwa!