Były premier i także były szef NBP prof. Marek Belka nie zostawia suchej nitki na działaniach Adama Glapińskiego. Prezesa NBP z nadania Prawa i Sprawiedliwości.

Glapiński przyznał ostatnio, że co prawda inflacja jest przejściowa „ale w okresie 2 lat, a i to też nie wiadomo”. Przyznał także, że „jest uciążliwa”. No i że NBP „będzie sie starał sprowadzić ją do minimalnych poziomów, ale nie kosztem dużego bezrobocia”.

Reklamy

– Jak się okazuje, pan prezes Glapiński ma temperament publicysty. Trudno mi go za to krytykować, bo sam taki miewam. Ale, na szczęście, jako prezes NBP, w sprawach polityki pieniężnej byłem dość nudny – skomentował te słowa Marek Belka.

– Polska przeżywa cud gospodarczy, ale to dzieje się już od ponad dwudziestu lat. To, co mogliśmy do tej pory obserwować w gospodarce, to najprawdopodobniej najlepszy okres w polskiej historii. Który, niestety, PiS próbuje zakończyć. Prezes Glapiński sugeruje, że ten “cud” to ostatnie lata. A ostatnie lata to próba jego zniszczenia – dodał prof. Belka.

Poprzedni artykułPaweł Kowal mocno: Porządni ludzie w obozie władzy wstydzą się Le Pen
Następny artykułZiobro nie może mieć złudzeń. Jednoznacznie źle oceniamy jego pracę