Polityczny cyrk, jakim był zorganizowany przez PiS zjazd europejskich zwolenników Putina, po raz kolejny zwrócił uwagę na to, co dzieje się w Warszawie.
– Tylko Putin i zero Europy… PiS przybliża Polskę coraz bardziej do ich narodowego koszmaru… wszystko w imię ślepych ambicji partyjnych! – napisał na Twitterze (po polsku!) belgijski polityk Guy Verhofstadt.
Reklamy
– Marine Le Pen, w Warszawie na zaproszenie polskiej partii rządzącej, mówi gazecie „Rzeczpospolita”, że „Ukraina należy do rosyjskiej strefy wpływów i że jeśli ona wygra prezydenturę we Francji, to będzie „koniec Unii Europejskiej jaką znamy” – zauważył z kolei Stanley Bill, naukowiec z Cambridge.
No cóż, po raz kolejny (który już z rzędu?) dzięki PiS mówi się w świecie bardzo dużo o Polsce. I to jednoznacznie w negatywnym kontekście.
Źródło: NaTemat.pl