Samuel Pereira z TVP przeprasza za swoje kłamstwa o marszałku Senatu

Fot.: YouTube

Wyrażam ubolewanie, że 20.12.2019 r. opublikowałem na Twitterze wpis, w którym wyraziłem błędną opinię, że Marszałek Tomasz Grodzki przyznał się, że przyjął łapówkę w postaci koperty z 2000 zł. Wyrażone przez mnie zdanie wynikało ze złego zrozumienia publikacji medialnych – napisał Samuel Pereira na Twitterze.

Pereira jest jedną z osób, które zajmowały się prowadzeniem hejterskich kont, uderzających w przeciwników PiS. Ujawniono iż to właśnie on stoi za treściami profilu twitterowego pod nazwą TVN48, który po interwencji stacji TVN24 w 2015 zmienił logo oraz nazwę na Depeshe24.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W lipcu 2014 Pereira wraz z Michałem Rachoniem (ówcześnie telewizja Republika) zamieścili na łamach Niezależna.pl szereg artykułów szkalujących byłego komendanta głównego policji, Marka Działoszyńskiego i inne osoby. W październiku 2018 Niezależna opublikowała przeprosiny za naruszenie dóbr osobistych.

W marcu 2017 media przypominały sposób w jaki Pereira, sam często zarzucający stronniczość i brak obiektywizmu innym dziennikarzom, instruował i zachęcał blogerów do szkalowania polityków czy właśnie dziennikarzy. Opisywano również, jak manipuluje przekazem i stawia fałszywe tezy wyrywając z kontekstu, wcześniejszy o prawie rok i wyrażony w innych okolicznościach, fragment wypowiedzi burmistrza Londynu.

W sprawie treści artykułu w TVP.info z 11 listopada 2017 o protestujących lekarzach rezydentach rzekomo jedzących kawior na egzotycznych wycieczkach, Pereira przeprosił lekarkę Katarzynę Pikulską, która w rzeczywistości przebywała za granicą jako lekarka-wolontariuszka, jednak ta nie przyjęła przeprosin i skierowała do sądu prywatny akt oskarżenia przeciw Telewizji Polskiej. W rozpoczętym w 2019 przed Sądem Okręgowym w Warszawie procesie o zniesławienie autor powyższego artykułu Ziemowit Kossakowski zeznał, że stworzenie materiału zlecił mu Samuel Pereira, który miał w tym zakresie przekazywać mu instrukcje.

W orzeczeniu Komisji Etyki TVP z 19 lipca 2018 stwierdzono, że w artykule na portalu TVP.Info dotyczącym prof. Mikołaja Spodaryka autorzy wprowadzili w błąd w widzów, a jednocześnie poinformowano, że Komisja nie ustaliła, kto personalnie ponosi odpowiedzialność za opublikowany materiał. Według późniejszej relacji członka tejże Komisji, Mariusza Kowalewskiego, w trakcie wyjaśniania sprawy w Komisji Etyki TVP jako jednego z odpowiedzialnych za zaniedbanie, skutkujące złamaniem etyki dziennikarskiej, wskazano szefa portalu TVP.info, Samuela Pereirę, co jednak pominięto w oficjalnym komunikacie Komisji.

W listopadzie 2020 po raz kolejny wskazywano na amatorski poziom pracy Pereiry niedoszłego historyka w związku z jego, bardzo niskiej jakości i obarczonych licznymi pomyłkami, relacjami z USA; i dalej w związku z innymi tematami.

W lutym 2021 opisywano, w jaki sposób, prostym zabiegiem programisty / administratora, TVP.info zmniejszało na swojej stronie internetowej widoczność przeprosin nakazanych prawomocnym wyrokiem sądowym.

W grudniu 2019 opublikował tweet, w którym ogłosił, że Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Tomasz Grodzki przyznał się do przyjęcia łapówki. Dwa lata później przyznał, że podana informacja na temat marszałka Grodzkiego była fałszywa.