Gigantyczna afera w rządzie PiS! Associated Press ujawniła, że telefon który Roman Giertych używał w 2019 roku, był szpiegowany przez oprogramowanie Pegasus, używane prawdopodobnie przez CBA lub inną służbę specjalną PiS.
Służba ta mogła podsłuchiwać rozmowy adwokata z następującymi politykami:
- Donaldem Tuskiem
- Radosławem Sikorskim
- Grzegorzem Schetyną
- Borysem Budką
- Stanisławem Gawłowskim
- Władysławem Kosiniak-Kamyszem
- Piotrem Zgorzelskim.
Ci politycy również mogli paść ofiarą szpiegowania przez służby specjalne PiS.
Sprawa dotyczy okresu wyborów. W związku z tym zachodzi podejrzenie, że partia Kaczyńskiego mogła nielegalnie wejść w posiadanie poufnej wiedzy, która mogła jej posłużyć do wygrania wyborów. Sytuacja ta jest bez precedensu i wymaga pilnego zbadania przez niezależną komisję śledczą.
Szpiegowanie opozycji doprowadziło do upadku wielu rządów, w tym prezydenta USA. Pytanie brzmi kto wydał polecenie szpiegowania i na jakim poziomie zapadały decyzje polityczne w tej sprawie. Bardzo wątpliwe bowiem jest że Kaczyński nie wiedział o inwigilacji.
Mamy prawdopodobnie do czynienia z największą aferą rządów PiS.
Associated Press ujawniła przed chwilą,że telefon który używałem w 2019 był 18 infekowany przez PEGAZUS. Polski rząd badał moje rozmowy godzina po godzinie, dzień po dniu. Używano mikrofonu tego telefonu. To był czas kampanii, spotkań z PDT, sprawy II wież. Niewiarygodny skandal – napisał Roman Giertych.
Podsłuchiwano (lub próbowano) moje rozmowy https://t.co/eYbcwN89Gr z:
Donaldem Tuskiem
Radosławem Sikorskim
Grzegorzem Schetyną
Borysem Budką
Anne Applebaum
Leszkiem Czarneckim
Stanisławem Gawłowskim
Władysławem Kosiniak-Kamyszem
Piotrem Zgorzelskim. Oni mogą być też ofiarami.— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 20, 2021