Znany ekonomista: Polityka powinna opierać się na wiedzy, a nie na zaklinaniu rzeczywistości

Mateusz Morawiecki głośno zapewnia, że walczy z inflacją, która dosłownie pożera nasze pieniądze. Premier zapowiedział na przykład że od lutego na pół roku zostanie obniżony VAT na żywność. I to do poziomu zera procent!

Tyle że takie obliczone na doraźny efekt działania rządu nie przekonują ekonomistów. Tym bardziej że jeszcze kilka, kilkanaście dni temu politycy PiS starali się przekonywać, że problemu z inflacją w Polsce po prostu nie ma. Niemalże jak seksu w Związku Sowieckim.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Obniżki VAT i akcyzy to dopiero początek działań, które rząd powinien podjąć. Jednak dla uniknięcia błędów w ocenie sytuacji jak na początku, kiedy wykluczano obniżki podatków, rząd powinien wiedzieć, jaka części inflacja pochodzi z zagranicy, a jaka część pochodzi z dodruku pieniądza i nadmiernych własnych wydatków, tudzież innych źródeł. Najlepszą polityką, która zatrzyma inflację jest przywrócenie wartości złotego – przekonuje Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

– Nie pomogą w tym zadaniu wystąpienia świadczące o próbie wyparcia odpowiedzialności za uruchomienie lawiny inflacji w naszym kraju. Wskazywanie, że inflacja jest wyłącznie pochodzenia zagranicznego ma taki charakter – dodaje ekonomista.

– Polityka powinna opierać się na wiedzy, a nie na zaklinaniu rzeczywistości – przekonuje Sadowski.