Dymisja Mejzy nic nie zmienia. Kaczyński nadal jest winny i odpowiedzialny!

Łukasz Mejza został zdymisjonowany z rządu, ale nic to nie zmienia. Ten człowiek powinien zrezygnować z mandatu posła a prokuratura powinna mu postawić bardzo poważne zarzuty, związane z działalnością. Czy Kaczyński obiecał mu bezkarność w zamian za odejście z rządu, ale popieranie PiS? Nie jest to wykluczone.

Łukasz Mejza jest oskarżany m.in. o wyłudzenie dotacji oraz oferowanie niesprawdzonych terapii nieuleczalnie chorym dzieciom. Do tej pory dał się poznać jako człowiek pełen cynizmu. Dworczyk ocenił jako bufona i mitomana. Nie wniósł nic dobrego w życie polityczne w Polsce, nie dał nic Polakom, którzy go wybrali. Jest utrzymywany w polityce wyłącznie przez Kaczyńskiego, który posługuje się takimi ludźmi dla poparcia i władzy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


I to właśnie Kaczyński ponosi pełną odpowiedzialność za Mejzę i za jego bezkarność. To Kaczyński jest winny całej sytuacji. Wina nie podlega dyskusji i nie ulega wątpliwości: prezes PiS zorganizował ten obrzydliwy spektakl i nie pozwala służbom go zamknąć.