Powszechne są już spekulacje o wcześniejszych wyborach parlamentarnych. Mają się one odbyć wiosną 2022 r.

W związku z tym coraz częściej słychać że w ramach przygotowań PiSu do wyborów, w partii i rządzącej koalicji zostanie przeprowadzona… czystka. Jej ofiarą ma być… Zbigniew Ziobro.

Reklamy

Jak pisze „Wprost” politycy PiS są przekonani, że dzisiejszy minister sprawiedliwości już wkrótce zostanie uznany za „zdrajcę”, który chce rozbić obóz Zjednoczonej Prawicy. Powtórzony ma być więc manewr, jaki z sukcesem wykonano wobec Jarosława Gowina, skutecznie usuwając go z rządu.

Taki rozwój wydarzeń jest tym bardziej prawdopodobny, bo wyraźnie już widać, że Ziobro próbuje „grać na siebie”. Na przykład torpeduje porozumienie z Komisją Europejską w sprawie unijnych funduszy i w kwestii Turowa.

Poprzedni artykułPrezes TVPiS posługuje się językiem, którego nie rozumie. Srogie piguły Jacka Kurskiego
Następny artykułTo już czyste szaleństwo. Morawiecki pisze listy „w imieniu Donalda Tuska”