Nerwowa reakcja Stanisława Żaryna. Afera Pegasusa doprowadza PiS do szału

Afera podsłuchowa wywołała szereg reakcji przedstawicieli władzy. Jedną z nich jest kuriozalna wypowiedź Stanisława Żaryna. Rzecznik bezpieczniaków z PiS jest na nagraniu bardzo zdenerwowany, zaciska usta, cedzi słowa.

Żaryn próbuje przekonywać, że PiS używał Pegasusa legalnie. Jego przekaz jest jednak kompletnie niewiarygodny.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wbrew temu co mówi, kontrola operacyjna polegająca na złamaniu zabezpieczeń telefonu przy użyciu Pegasusa, umożliwiająca pozyskanie danych z okresu sprzed wyrażenia zgody przez sąd oraz ingerencję w funkcjonowanie systemu informatycznego: usuwanie i zmianę danych informatycznych – jest nielegalna – komentują jego słowa internauci. 

Wystarczy popatrzeć na minę Żaryna, by zrozumieć, jakie nerwy nim targają, jak wiele złych emocji siedzi w środku – dodają.