Najpóźniej w piątek rząd ma ogłosić kolejne obostrzenia, mające służyć walce z koronawirusem. W rzeczywistości jednak sięganie przez ministrów Morawieckiego po tego rodzaju narzędzie, służy tylko ukryciu ich przerażającej niekompetencji.

Tak więc możemy liczyć się z tym, że całkowicie zamknięte zostaną galerie handlowe. Z wyłączeniem aptek i sklepów spożywczych. Jak podaje portal Onet, dodatkowe ograniczenia wprowadzone także zostaną w w restauracjach, hotelach, barach, kinach, teatrach i obiektach sportowych. Mogą one zostać ponownie zamknięte.

Reklamy

Ciągle otwarta pozostaje kwestia powrotu do nauki stacjonarnej w szkołach. Minister Czarnek chce by rozpoczęła się w najbliższy poniedziałek, 10 stycznia. Przeciwny takiemu rozwiązaniu ma być minister Niedzielski.

– Minister Niedzielski nie odpowiada za edukację i tak jak nie może podjąć decyzji o tym, że nauczyciele powinni podlegać obowiązkowi szczepień, tak nie może zdecydować o pozostaniu w trybie zdalnego nauczania – mówi jeden z rozmówców Onetu.

Sądząc z tych informacji można być pewny jednego. Rząd już nie ma najmniejszego pojęcia o tym, co należy robić. I jest i przerażony i spanikowany. Nie wróży to nam niczego dobrego.

Poprzedni artykułCo za ulga! Możemy czuć się bezpieczni! Zapewnia o tym sam Jacek Sasin!
Następny artykułPolacy do wiceministra Wosia od Pegausa: Potrafisz coś prócz robienia z siebie idioty?