Zbigniew Ziobro wypadł dzisiaj fatalnie na konferencji prasowej. Był mocno zdenerwowany, mimo makijażu było widać pot na jego czole (którego ilość zwiększała się im dłużej trwała konferencja) a wypowiedzi ministra trudno odebrać inaczej jak chaotyczne i niekiedy pozbawione sensu. Skąd ta nagła konferencja i co się dzieje w obozie władzy?
Z Nowogrodzkiej dochodzą słuchy o postawieniu wszystkiego na jedną kartę i próbie przejęcia części posłów Solidarnej Polski oraz wyrzucenia Ziobry z rządu. Pretekstem miałaby być afera podsłuchowa a dokładniej zgoda na zakup nielegalnego oprogramowania z funduszu mającego służyć ofiarom przestępstw.
Reklamy
Ziobro padłby ofiarą Kaczyńskiego, chociaż sam Kaczyński nie może być pewien co wyjdzie na niego samego. Jednak dla prezesa PiS ważniejsze jest przejęcie ministerstwa, bo tam leży klucz do prokuratury i jego sprawy dwóch wież.