Baza zasobów będących w posiadaniu polskiego wojska, zawierająca informacje o wszystkim, czym dysponuje armia, od śrubek po myśliwce F-16 — wyciekła do sieci. Informacje o tych zasobach są bezcenne dla wywiadów naszych przeciwników. Została pobrana m.in. przez wywiady Izraela, Rosji i Chin.

Jak pisze Onet, który ujawnił te szokujące informacje, wyciek nastąpił z Szefostwa Planowania Logistycznego w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy, a zamieszczone w sieci informacje obejmują m.in. uzbrojenie polskiej armii, amunicję, części zamienne i środki transportu.

Reklamy

Za wyciek odpowiada politycznie Mariusz Błaszczak i nadzorujący go premier Mateusz Morawiecki. Obaj powinni natychmiast podać się do dymisji. Wyciek to kompromitacja polskiego państwa ale również bardzo poważne narażenie nas na niebezpieczeństwo. Zagrożenie Polski wzrosło.

Bazę mógł pobrać praktycznie każdy – informuje Onet.

 

Poprzedni artykułKról jest nagi? Groteskowa wpadka Morawieckiego w Sejmie
Następny artykułBałagan z tarczą PFR. Urzędnicy w panice przesunęli termin rozliczeń