Prowadzący w TVP dostał szału. Polityk PSL przypomniał, że to Morawiecki zgodził się na politykę klimatyczną

Pisowska telewizja propagandowa, czyli TVP, od czasu do czasu zaprasza jeszcze do studia kogoś innego niż własnych tak zwanych ekspertów. Niekiedy w studiu pojawiają się politycy opozycji, którzy mają okazję mówić prawdę o tym, co dzieje się w Polsce. Tym razem w programie Minęła 8 zjawił się Andrzej Grzyb, poseł PSL.

Prowadzący program prawie dostał szału, gdy Grzyb prosto z mostu mówił o podwyżkach cen energii, za które odpowiada Kaczyński i Morawiecki.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sprawa uprawnień do handlu emisjami? Według PiS to główny czynnik wzrostu cen energii. W 2018 sami zgodzili się na dyrektywę w tej sprawie. Co więcej, to premier Morawiecki zgodził się na obniżenie emisji o 55%” – mówił Grzyb.

Właśnie decyzje Kaczyńskiego i Morawieckiego doprowadziły do wzrostu cen energii i gazu w Polsce. Ludowcy mówią jak jest i nie mają zamiaru ukrywać tej okrutnej prawdy przez Polakami. Kaczyński okazał się ekonomicznym głupcem, który skazał Polaków na chłód w domach, na brak energii. Na wysokie rachunki i biedę.

To wszystko jego wina – podkreślają ludowcy.