Mateusz Morawiecki opublikował w sieci nagranie w którym skrytykował wszystkich przeciwników Polskiego Ładu. Wyszło jednak na to, że mówił w zasadzie… o sobie. Co szybko wytknęli mu internauci.
Szef rządu całkiem poważnie stwierdził, że przeciwnikami chaosu wprowadzanego przez Polski Ład są „oderwane od rzeczywistości elity finansowe, elity wielkomiejskie, które nie rozumieją potrzeb normalnych ludzi”.
– Dla oderwanych, odklejonych od życia części elit, po prostu nie istnieją Polacy, którzy zarabiają poniżej 12, czy 13 tys. zł i może nawet nigdy nie istnieli. Liczyło się tylko tzw. górne 10 proc. Liczyli się mieszkańcy wielkomiejskich elit, ludzie bogatsi, bywalcy modnych miejsc, celebry ci – perorował Morawiecki.
I te właśnie słowa spowodowały, że Morawieckiego Internet po prostu wykpił.
– Was też śmieszy kiedy na „finansowe elity wielkomiejskie, które nie rozumieją potrzeb normalnych ludzi”, napuszcza bankster, zamieszkujący luksusową willę na zamkniętym osiedlu w stolicy, który prywatnie o zwykłych ludziach pogardliwie mówił, że zap…lają za miskę ryżu? – podsumował znany dziennikarz, Krzysztof Luft.
Was też śmieszy kiedy na „finansowe elity wielkomiejskie, które nie rozumieją potrzeb normalnych ludzi”, napuszcza bankster, zamieszkujący luksusową willę na zamkniętym osiedlu w stolicy, który prywatnie o zwykłych ludziach pogardliwie mówił, że zap…lają za miskę ryżu?
— Krzysztof Luft (@KrzyLuft) January 15, 2022