Samorządowe szpitale są na granicy bankructwa a winę za to ponosi rząd PiS. Powodem gwałtownego załamania się stanu finansów w służbie zdrowia są gigantyczne opłaty za gaz i prąd. Podwyżki wprowadził rząd Kaczyńskiego. To właśnie prezes PiS ponosi pełną odpowiedzialność ta te problemy.
Samorządowcy są załamani. Podwyżki opłat za ogrzewanie i prąd wynoszą nawet kilkaset procent. W efekcie zabraknie pieniędzy na leczenie ludzi, wynagrodzenia, leki, sprzęt i remonty. Dodatkowym, ale też bardzo poważnym problemem, jest zablokowanie środków z Unii Europejskiej, również przez PiS.
Dzisiaj szpitale będą stały przed dramatycznym wyborem: ogrzewać czy leczyć. I wcale nie jest wykluczone, że z powodu ogromnych opłat, które pobiera państwowa spółka za gaz i prąd, będą musiały ograniczyć działalność, zamykać całe skrzydła szpitali, bo nikogo nie stać na taki wzrost kosztów.
Morawiecki, któremu zazwyczaj gęba się nie zamyka, tym razem siedzi cicho. Jak zwykle boi się przyznać, że to on i Kaczyński spieprzyli sprawę. Że nie przewidzieli skutków działania, nie zapobiegli ogromnym podwyżkom. Wiele osób zastanawia się dzisiaj, czy owa gwałtowna podwyżka cen gazu nie jest po prostu polityką sponsorowania Putina przez coraz bardziej prorosyjski PiS.
Podobnie było przecież z węglem. PiS kupował w Rosji rekordowe ilości tego surowca. Teraz kupujemy drogi gaz, a to wszystko idzie na konto Putina i jego wojennych ambicji.