Oficjalnym powodem śmierci Piotra K. jest COVID-19. K. odpowiadał za testy Pegasusa, za jego uruchomienie i następnie przez trzy lata nadzorował to, w jaki sposób był on wykorzystywany w codziennej służbie. K. był wśród pierwszych funkcjonariuszy, których Mariusz Kamiński ściągnął do tworzenia Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2006 roku. Odpowiadał m.in. za uruchamianie podsłuchów. W 2008 r. usłyszał zarzuty w związku z pracą w poprzednim miejscu – Komendzie Stołecznej Policji. Najpierw został zawieszony, a następnie odszedł ze służby. Do CBA wrócił, gdy władzę odzyskało PiS. I ponownie został szefem biura techniki operacyjnej. W lutym 2018 roku usłyszał wyrok, ale kilkanaście miesięcy później w drugiej instancji, został uznany za niewinnego.Obrzydliwe jest granie śmiercią człowieka i wikłanie jej w bieżącą kampanię polityczną.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) January 22, 2022
Śmierć b. Dyrektora z CBA to dla opozycji pretekst do insynuacji i dalszych ataków na rząd.
Nie do pomyślenia…
Strona główna Polityka krajowa PiS Rzecznik Kamińskiego zapewnia, że dyrektor CBA nie został zabity. Nadzorujący Pegasusa miał...