Polityka w Polsce weszła w etap zastraszania przeciwników władzy. Ta sama grupa hejterska, która zajmuje się atakami na dzieci osób przeciwnych władzy, m.in. zaatakowała córkę Pawła Wojtunika, wysyła tez groźby śmierci przedsiębiorcy, którego zbiórka w serwisie Zrzutka.pl uratowała Telefon Zaufania dla dzieci. Skąd wiadomo, że to sami ludzie?

Nasze źródła w kręgach zbliżonych do władzy mówią o tym, że w służbach specjalnych PiS stworzono specjalną komórkę hejterską, która dysponuje narzędziami pozwalającymi podszywać się pod dowolny numer telefonu. Ludzie ci, używając metod typowo ubeckich, podszywają się pod dowolne numery i atakują osoby przeciwne władzy, używając m.in. wiedzy z podsłuchów i teczek. Tak zaatakowano córkę Pawła Wojtunika, którą poinformowano że jej ojciec nie żyje, dzwoniąc rzekomo z jego numeru telefonu.

Reklamy

“Zamorduję cię. To będzie twój ostatni telefon, ale nie zaufania, tylko potępienia” – to z kolei usłyszał w słuchawce człowiek, który założył zbiórkę w celu uratowania Telefonu Zaufania dla dzieci. Zbiórka się udała ale przedsiębiorca stał się celem ataku politycznego. Skąd to działanie hejterów?

Chodzi o wydźwięk jego akcji: pokazał, że władza jest nieudolna, nagłośnił odebranie pieniędzy dzieciom, zmusił system do tłumaczenia się. Za atakami stoją ludzie pozbawieni jakichkolwiek hamulców, dla których zastraszanie to codzienność. Zostaną jednak wcześniej czy później zidentyfikowani, bo ich działalność, o czym bandyci najwyraźniej nie wiedzą, pozostawia jednak pewne ślady, które nie są trudne do odnalezienia.

Poprzedni artykułUjawniono plan ucieczki Kaczyńskiego przed protestującymi. Pomagać ma straż pożarna
Następny artykułLeszek Miller obnażył bezradność Morawieckiego. Nie może nic