Michał Szczerba bada aferę w Ostrołęce. Przerwana budowa elektrowni była znacznie droższa niż mówił PiS?

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński kontrolują aferę w Ostrołęce. Okazuje się, że PiS znowu coś ukrywa.

PiS panicznie boi się kontroli poselskiej i kontroli NIK w sprawie wyprowadzenia środków zw. z budową i rozbiórką elektrowni Ostrołęka. Wydano kilka miliardów i wiele PiS-owskich rodzin ustawiało się na pokolenia. Prowadzimy z Dariuszem Jońskim kontrolę – napisał Michał Szczerba. I dodał, że wstępne ustalenia porażają.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Szczerba mógł trafić na informacje o potężnych wydatkach, jakie poniosły spółki energetyczne na budowę elektrowni. Od kilku miesięcy wśród dziennikarzy krążyły informacje, że budowa ta była znacznie droższa niż kwoty wskazywane przez PiS.

Ostrołęka to jedna z największych afer partii Kaczyńskiego – uważają posłowie.