Żadna opozycyjna partia nie wystawiła swojego kandydata do IPN. Po prostu wiemy, że tę instytucję trzeba zlikwidować, a nie wygodnie się w niej urządzać – napisał poseł Andrzej Rozenek.

Rozenek, jeden z najbardziej aktywnych posłów w Sejmie, uważa że IPN jest wykorzystywany przez PiS do bieżącej polityki i gier kwitami.

Reklamy

Instytucja ta przestała pełnić rolę instytutu pamięci i stała się czymś w rodzaju politycznej prokuratury, z której wyjmuje się kwity na niewygodnych przeciwników politycznych. Akta przekazane IPN powinny być od dawna upublicznione, w rejestrze on-line, bez żadnych ograniczeń dostępu, podobnie jak to zrobiono w wielu innych krajach. Istnienie IPN jest marnowaniem publicznych pieniędzy – to opinia bardzo wiele osób i trudno się z nią nie zgodzić.

Poprzedni artykułPiS atakuje dzieci? Zatrzymanie znanego rapera Maty może być prowokacją pisowskich służb
Następny artykułKonfederacja i Koalicja Obywatelska bronią syna prof. Matczaka. „Robienie z Maty przestępcy za 1,5g marihuany jest absurdalne. Przestańmy pajacować!”