Morawiecki się doigrał. Najwyraźniej agencje ratingowe mają dość ekonomicznych szaleństw rządu PiS i przymierzają się do obniżenia ratingu Polski. Oznacza to dla nas jedno: jeszcze słabszą złotówkę i droższy kredyt.
– Zapowiedzi Komisji Europejskiej o możliwości wstrzymania wypłaty finansowania dla Polski są negatywne dla profilu kredytowego – napisała agencja Moody’s.
19 stycznia KE ogłosiła, że może zacząć wstrzymywać finansowanie z unijnego budżetu dla Polski, dopóki kraj nie wywiąże się z zapłaty grzywien (…). Pogłębiający się spór z UE jest negatywny dla profilu kredytowego Polski, ponieważ może grozić ograniczeniem dostępu do znacznie większej ilości finansowania w przyszłości, a także może osłabić sentyment inwestorów, co w obu przypadkach mogłoby wpłynąć na perspektywy wzrostu gospodarczego Polski od 2023 r. – twierdzą analitycy.
Można się było tego spodziewać, bo niby jak długo można bez konsekwencji drukować pieniądze, które topi się w szaleńczych projektach?
Źródło: Gazeta Wyborcza