W szeregu afer, z jakimi związany jest rząd PiS, ta może nie robić wrażenia. Jest jednak niezwykle symptomatyczna dla sposobu, w jaki sprawuje władzę partia Kaczyńskiego. Czy też raczej tego, komu się za nią rewanżuje.
Otóż jak się okazało w grudniu związana z o. Tadeuszem Rydzykiem fundacja otrzymała od rządu 300 tys. złotych. To wynagrodzenia za emisję… dwóch 30-sekundowych spotów.
– Rząd przelał 300 tys. do imperium T. Rydzyka. Pretekstem emisja spotów nt. zmian w podatkach ‘dla szeroko pojętej opinii publicznej’. ‘Płatność uiszczona na konto kontrahenta 28.12.2021’ – napisał w mediach społecznościowych senator Krzysztof Brejza, który ujawnił całą sprawę.
– Nadmiarowe zgony, brak środków na leczenie chorób rzadkich, brak środków na nowoczesne terapie onkologiczne – dodał opozycyjny polityk.
Rząd przelał 300 tys. do imperium T. Rydzyka. Pretekstem emisja spotów nt. zmian w podatkach „dla szeroko pojętej opinii publicznej”.
„Płatność uiszczona na konto kontrahenta 28.12.2021”.#BiuroInterwencji #JarosławieNieIrytujSię pic.twitter.com/QGNwOcw9nT— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) February 4, 2022