Szaleństwo władzy. Poseł Zjednoczonej Prawicy chce wetować w UE wszystko, co się da

Prawo i Sprawiedliwość naprawdę zaczyna już gonić w piętkę. Gdzie nie spojrzeć, to widać katastrofę. Nic wiec dziwnego, że pojawiają się tam propozycje skrajnie… powiedzmy, że nierozsądne. Choć należą się znacznie mocniejsze słowa.

– Musimy w UE wetować wszystko co się da. Nie można prosić Brukseli na kolanach – mówi przekonuje Janusz Kowalski.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Potrzebny jest zwrot o 180 stopni w polityce unijnej. Naprawienie błędów. Zasada polityki pustego krzesła, wetowanie wszystkiego co się da w Unii Europejskiej – ciągnie dalej Kowalski.

– Po to żeby eurokraci przestali Polskę szantażować. Tak się robi politykę. Nie można na kolanach prosić Brukseli: wypłaćcie nam pieniądze, które i tak powinniście wypłacić, a jeszcze oddamy wam część polskiej suwerenności – mówi polityk Solidarnej Polski.

Naprawdę, niech oni już odejdą! Narobili już wystarczająco wiele zła, więcej nie trzeba. A wszystko wskazuje na to, że mają ochotę szkodzić Polsce dalej.