O tym, że wewnątrz Zjednoczonej Prawicy rozmaite koterie nawzajem siebie nienawidzą wiadomo od dawna. Ale Patryk Jaki wyraźnie przesunął granicę.
W swoim wideofelietonie Jaki stwierdził, że Andrzej Duda… zdradził. Przyznał się także do tego, że wstydzi się że głosował na dzisiejszą głowę państwa. Wszystko przez prezydencki projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– To będzie oznaczało, że teraz każdy wyrok będzie można zakwestionować – również te, które dotyczyło Państwa spraw gospodarczych, sporów o nieruchomości i tak dalej. każdą decyzję z ostatnich lat będzie można podważyć, a to spowoduje niespotykany od dekad w Polsce chaos. I o to dokładnie KE i Niemcom chodzi – żeby Polska została tak osłabiona, aby nie mogła już „fikać” – peroruje Jaki.
– I kto nam to wszystko gotuje? To wszystko zgotował nam prezydent Andrzej Duda. Jest mi wstyd, że na niego głosowałem, namawiałem do tego, choć dostrzegałem już jego słabości, widziałem, że jego weta, że on jest głównie odpowiedzialny za to, że pomysł z reformą sądownictwa się nie udał. Prezydent nie dość, że go przerwał, to zaproponował również własne ustawy, które – delikatnie mówiąc – nie były najmądrzejsze, bo dziś sam je kwestionuje – dodaje europoseł Solidarnej Polski.
– Jeżeli ktoś, kto w dodatku jest prawnikiem, proponuje tego typu ustawy, to jak można coś takiego nazwać? Osłabianie własnego państwa, wprowadzanie chaosu nie pierwszy raz zresztą. Jak? Zdradą, jak piszą może niektórzy, czy jak? Trzeba sobie też zadać pytanie, dlaczego pan prezydent to robi – dodaje.