Pachołek Kurskiego.
Michał Rachoń z partyjnego aparatczyka został twarzą rządowej TVP. Jego rodzina nigdy nie wybaczyła mu hańby jaką się okrył.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jego stryj prof. Janusz Rachoń, były rektor Politechniki Gdańskiej i były senator RP z przerażeniem oglądał poczynania polityka PiS, który zaczął udawać dziennikarza.
– Obserwowałem, jak pod wpływem studiów staje się coraz bardziej cyniczny i wyrachowany. Liczył się dla niego polityczny PR. Nie idea, ale to, jak ją sprzedać. Już wtedy jego idolem był Jacek Kurski, który wyciągnął Donaldowi Tuskowi dziadka z Wehrmachtu. Mówiłem, że to, co robi, jest głęboko nieetyczne i podłe. Michał odpowiadał: “Ale jakie skuteczne!” – wspomina profesor.
Źródło: Newsweek