Żarty Morawieckiego. „Jest cieżko, ale wyjdziemy z tego”

Premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu nadwornemu tygodnikowi PiS, czyli „Sieci”. Nie niepokojony przez niewygodne pytania, szef rządu mógł popuścić wodze fantazji.

– Jest to największa zmiana podatkowa od 30 lat. I to zmiana taka, która w realny sposób wprowadza solidarny system podatkowy, w którym bogatsi ponoszą sprawiedliwie i proporcjonalnie podobne koszty jak niżej zarabiający – przekonywał Morawiecki mówiąc o Polskim Ładzie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Po drugie, każda wielka zmiana, a wdrażałem takich w swoim życiu kilka, zazwyczaj łączy się z wieloma niedoskonałościami, problemami proceduralnymi, komunikacyjnymi, technicznymi, informatycznymi. Tak stało się i tutaj – dodaje.

– I teraz na to drzewo wskakują różne środowiska, a głównie ci, którzy do tej wspólnej kasy, zwłaszcza na służbę zdrowia, będą musieli trochę więcej dołożyć. To grupa około 1,5 mln podatników. Tych, którzy zyskają, jest blisko 18 mln – fantazjuje szef rządu.

Aż się prosiło zapytać: a co się stanie, jeśli z tego chaosu nie wyjdziemy? Ciekawe, co odpowiedziałby na to premier?