Czy Sikorski obraził świnie?
Radosław Sikorski, były marszałek Sejmu i wieloletni szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych słynie z odważnego i ciętego języka. Pytanie czy tym razem nie przesadził. Są bowiem głosy, że… świnie mogły poczuć się urażone.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tym razem powiedział kilka słów prawdy Tomaszowi Sakiewiczowi, który – dosłownie i w przenośni – utuczył się na pieniądzach państwowych, które dają na jego media koledzy z PiS.
Miej umiar w łgarstwach, płatny pachołku PiSu. Tak, przestrzegałem Ukraińców przed masakrą, którą szykował im Janukowycz. I Rada Majdanu poparła mnie 35:2. Podpisała porozumienie w rezultacie którego reżim się załamał a Janukowycz zwiał.
Życzę psychoprawicy podobnych rezultatów.— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 13, 2022
Za swoje łgarstwa utuczyłeś się, wieprzu, na pisowskiej kasie i ona musi zastąpić ci szacunek. https://t.co/z9Itb3aXKS
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 13, 2022
Sprawę podsumował mecenas Roman Giertych. Ostrzegł Sikorskiego przed pozwem ze strony… producentów świń.
Uważałabym jednak na takie słowa. Mogą doprowadzić do skutecznego pozwu. Tym bardziej, że pogłowie spada (ASF) i producenci mogą walczyć ostro o dobre imię. https://t.co/wY46VTuekh
— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 13, 2022
Znaczy się, obraziłem wieprze?
Bardzo przepraszam. https://t.co/xymZZiTf3Z— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 15, 2022
źródło: Twitter