W styczniu inflacja wg oficjalnych danych sięgnęła 9,2 proc. W lutym zapewne przekroczy, do niedawna niewyobrażalny, pułap 10 proc.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W ten sposób Polacy stają się faktycznie coraz biedniejsi. Mimo że rządowa propaganda próbuje nas przekonać, że jest całkowicie inaczej.
– Wyborcy PiS to średnio ludzie mniej zamożni. Inflacja, wywołana przez PiS ich najokrutniej odrze z codziennych pieniędzy i także z tego co uciułali – zauważa Kuczyński.
– Inflacji nie zatrzyma się kolejnym dawaniem pieniędzy, to tę golarkę kasy zaostrzy. Inflację hamuje się wstrzymaniem dopływu kasy – przypomina ekonomista.
Wyborcy PiS to średnio ludzie mniej zamożni. Inflacja, wywołana przez PiS ich najokrutniej odrze z codziennych pieniędzy i także z tego co uciułali. Inflacji nie zatrzyma się kolejnym dawaniem pieniędzy, to tę golarkę kasy zaostrzy. Inflację hamuje się wstrzymaniem dopływu kasy.
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) February 21, 2022
Ale jak powstrzymać dopływ kasy, jak PiS rozrzucania publicznych pieniędzy uczynił maszynkę mającą wynieść go po raz kolejny do władzy?