Że polska kultura, jaką serwują nam rządowe media, nie wygląda najlepiej, nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak Jacek Kurski, szef TVP ma swoją wizję. Jego zdaniem polskiej kultury nie zabija disco polo ani tandetne seriale, jakie serwuje nam publiczny nadawca, ale… „neomarksistowska dechrystianizacja”.

– Telewizja jest miejscem, które pokazuje milionom Polaków najwyższe osiągnięcia polskiej kultury, docieramy z kulturą ambitną do najdalszych zakątków Polski. Zabija dziś prawdziwą kulturę komercjalizacja, upolitycznienie, tandeta, niechęć do narodowej tradycji, odcinanie się od własnych korzeni – przekonywał prezes Kurski.

Reklamy

– Zabija ją oszalała, neomarksistowska dechrystianizacja i planowe zastępowanie Boga osobowego, prawdziwego Boga bożkami ochrony klimatu czy agresywnej reedukacji kulturowo-seksualnej. Żyjemy w czasach swoistej antykultury – dodał szef TVP.

Po czym szef TVP z nadania PiS przekonywał jeszcze o groźbie „upolitycznienia kultury”. Czyżby zapomniał, że sam jest partyjnym nominatem?

Poprzedni artykułKoniec prywatności. Kaczyński uchwalił sobie dostęp do wydruków z kont wszystkich Polaków
Następny artykułKto jest prawdziwym ojcem Polskiego Ładu? Gowin zdradza sekret Nowogrodzkiej